Odwiedź nasze konto na Instagramie @kuketo.pl, gdzie uzyskasz szybkie porady dotyczące produktów.

Patelnie żeliwne do naleśników

Często możemy usłyszeć, że co jak co, ale naleśników na patelni żeliwnej nie zrobimy. To absolutnie nie prawda! Jeśli odpowiednio dbamy o patelnie, smarując ją regularnie tłuszczem, spokojnie usmażymy na niej pyszne naleśniki z użyciem minimalnej ilości oleju. Skąd mogły wziąć się negatywne poglądy na temat żeliwnej patelni naleśnikowej? Jeżeli smażymy naleśniki jak prawdziwi kucharze, podrzucając je w locie, ciężkie żeliwo może obciążać nam rękę. Ja osobiście przewracam naleśniki przy pomocy drewnianej łopatki i waga naczynia nie jest dla mnie żadną wadą, a wręcz przeciwnie, zmniejsza ryzyko przypalenia naleśników!

Jak przyrządzić naleśniki na patelni żeliwnej?

Odpowiedź jest prosta, dokładnie tak samo jak na zwyczajnej patelni! Na patelni rozgrzej niewielką ilość tłuszczu, a następnie na rozgrzaną patelnię wylej ciasto naleśnikowe. Smaż naleśniki na średnim ogniu. Przecząc plotkom, jakoby na patelniach żeliwnych źle się smażyło naleśniki, wspomnę, że z użycia na użycie moja patelnia żeliwna do naleśników staje się coraz łatwiejsza w użyciu i funkcjonalniejsza. Naczynia żeliwne w wyniku użytkowania stwarzają sobie swoistą, naturalną powłokę nieprzywierającą, która polepsza nasz komfort gotowania.

Patelnia żeliwna do naleśników Brizoll - 64,90 zł

Przepis na naleśniki

Składniki:

  • 1 szklanka mleka
  • 1,5 szklanki wody
  • 1 jajko
  • 4 łyżki oleju + na patelnię
  • szczypta soli
  • mąka do konsystencji

Przygotowanie ciasta naleśnikowego jest bardzo proste. Do miski wlewamy mleko oraz wodę, dodajemy jajko, olej i szczyptę soli i całość mieszamy trzepaczką. Następnie przychodzi pora na dodanie mąki. Nie podaję jej ilości, ponieważ sama zawsze wsypuję na oko i też różnie, zależnie od humoru. Jeżeli chcę, aby naleśniki były cienkie i duże niczym z profesjonalnej kuchni dodaję do ciasta tylko tyle mąki, aby ciasto lekko się zagęściło. Czasem jednak lubię zrobić mniejsze, grubsze naleśniczki, wówczas dodaję mąki znacznie więcej, aby uzyskać konsystencję kisielu.

Gdy już ciasto mamy gotowe przechodzimy do smażenia. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju, rozprowadzamy go po całym naczyniu, a nadmiar możemy wylać, aby nasz pierwszy naleśnik nie nasiąkł za bardzo i tak będzie najtłustszy. Teraz w jedną rękę łapiemy patelnię, a w drugą chochlę z ciastem. Ciasto szybko wlewamy, a następnie rozprowadzamy je, poruszając patelnią na boki. Smażymy z jednej strony, aż nie zobaczymy, że ciasto u góry przestało być surowe, a naleśnik łatwo odrywa się od dna, wówczas ostrożnie przekładamy go na drugą stronę i znów chwilę smażymy.