Tricki – jak usmażyć cienkie naleśniki?

Naleśniki to bardzo łatwa do zrobienia potrawa, parę składników, mieszamy i na patelnię, co może się nie udać? A jednak, każdemu z nas zdarza się, że naleśniki się przypalą, są za grube, niedopieczone, albo nie uda nam się ich odwrócić i naleśnik „składa się” na patelni. Jakie błędy popełniamy podczas robienia naleśników i co możemy zrobić żeby były lepsze, a przede wszystkim jak usmażyć idealnie cienkie naleśniki? Oczywiście, warto posiadać specjalne patelnie do naleśników, ale to nie wszystko!

Proporcje

Najważniejsza sprawa, proporcje! Bez odpowiednio dobranych proporcji nawet nie ma co zabierać się za smażenie naleśników. Aby usmażyć cienkie naleśniki najlepsze będą proporcje: 1 szklanka mąki pszennej, 1 i 1/3 mleka i 1 jajko.

Mąka

Mąka mące nie równa! Warto pamiętać, żeby mąka do naleśników była typu 650, jest ona gęstsza i cięższa, jeśli wybierzemy inną mąkę, powinniśmy także zupełnie zmienić proporcje pozostałych składników. Ważnym krokiem podczas robienia naleśników jest przesianie mąki przez sitko, dzięki temu jest mniejsze prawdopodobieństwo, że w cieście będą grudki, a dodatkowo naleśniki będą bardziej pulchne. Następnie należy bardzo dokładnie zmieszać wszystkie składniki tak, aby powstało idealnie gładkie ciasto.

Patelnia do naleśników

To bardzo ważny punkt, ułatwiający, bądź też utrudniający smażenie naleśników. Oczywiście, na każdej patelni jakoś te naleśniki zrobimy, jednak jeżeli patelnia ma uszkodzoną powłokę, ciasto w tych miejscach będzie przywierać i w efekcie przewrócenie naleśnika będzie bardzo ciężkie. Patelnie do naleśników powinny mieć grube dno, dzięki temu lepiej rozprowadzają ciepło i dłużej je utrzymują. Patelnia do naleśników powinna być idealnie gładka, bez żadnych „bąbelków” czy odchodzącej powłoki.

Tłuszcz

Jak usmażyć cienkie naleśniki? Natłuszczenie patelni jest ważne, ale pamiętajmy, że nie może być tego tłuszczu zbyt dużo. Można nakładać tłuszcz pędzelkiem kuchennym, albo wykorzystać mój trick, ja osobiście nalewam nieco oleju, czekam aż się rozgrzeje, rozprowadzam go po całej patelni, a następnie przechylam patelnię nad jakąś pustą miseczką tak, aby płynne resztki tłuszczu spłynęły z patelni. Oczywiście ten tłuszcz jest już do wyrzucenia.

Temperatura

Największy ogień to must have do naleśników! Ciasto musi zacząć się szybko ścinać, abyśmy uniknęli przypalania i przywierania naleśników do patelni, podczas gdy góra jest jeszcze nie góra jest jeszcze nie gotowa.