Mam czasem wrażenie, że dania jednogarnkowe są niedoceniane, a mają tak wiele zalet! Nie brudzimy dużej ilości naczyń, nie tracimy dużo własnego czasu, ponieważ jedzenie nieomal robi się samo… Dodatkowo, dania jednogarnkowe zwykle są dość tanie, a sycące i doskonale rozgrzeją w chłodne popołudnia. Gwarantuję, że mąż będzie zachwycony, gdy wróci zmarznięty z pracy i postawimy przed nim talerz najzwyklejszego garnka chłopskiego.
W czym robić garnek chłopski?
Garnek, w którym chcemy przyrządzić potrawę jednogarnkową, musi mieć przede wszystkim dwie cechy. Po pierwsze, co oczywiste, być odpowiednio duży, aby potrawa bez problemu mieściła się w garnku i nie uciekała podczas mieszania. Druga sprawa to jednak odpowiednio grube dno naczynia. Im grubsze dno, tym mniejsze ryzyko przywierania potrawy, a w przypadku potrawy, która kilkadziesiąt minut stoi na palniku bez mieszania, to bardzo ważne. Grube dno sprawi, że unikniemy przypalenia, przywierania potrawy, a danie będzie równomiernie się nagrzewać. Dodatkową zaletą będzie utrzymanie na długo wysokiej temperatury. Jaki garnek spełnia te oczekiwania? Cóż, najtańsze garnki emaliowane w dyskontach, często mają grubość stali ledwie 0,4 mm. Dla porównania, naprawdę dobrej jakości garnek emaliowany Belis Bordo ma aż 1,2 mm, czyli trzy razy więcej! Garnki marki Belis z serii Bordo występują w wielu rozmiarach od pojemności 1,2 l do aż 10 l, mamy więc szeroki wybór. Możemy również sami zdecydować, czy chcemy garnek z pokrywką, czy kolejna szklana pokrywka jest nam zbędna.
Przepis na garnek chłopski
Składniki:
- 400 ml bulionu
- 300 g ziemniaków
- 250 g wędzonego boczki
- 250 g kiełbasy
- 200 g cebuli
- 200 g marchewki
- 1 papryka czerwona
- 2 – 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 3 ząbki czosnku
- pół łyżki słodkiej papryki
- pół łyżeczki majeranku
- sól i pieprz do smaku
- olej
Do garnka wlewamy niewielką ilość oleju i wrzucamy pokrojoną cebulę oraz czosnek. Przesmażamy razem około 10-15 minut, co jakiś czas mieszając.
W między czasie boczek kroimy w kostkę, a kiełbasę w półplasterki. Mięso dodajemy do garnka i podsmażamy kolejne 15 minut. Regularnie mieszamy.
Do garnka wlewamy bulion i obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki oraz marchew. Po chwili do garnka dorzucamy pokrojoną w dość drobną kostkę paprykę i wszystkie przyprawy. Dokładnie mieszamy potrawę i pozostawiamy ją na 25-30 minut na małym ogniu, pod przykrywką.
Teraz możesz iść się zrelaksować, a jedzenie będzie robić się samo. 🙂
Smacznego!